czwartek, 8 sierpnia 2013

I would like to know English

There was a bit no me. I'm sorry. I didn't have mood. I will try to write more often.

Now, I want speak English. I watch girls on youtube. They live in America. I'm envying. They speak English, they live in that culture. They're settling everything with internet.
Leaving the country is a difficult thing, longing for family and friends, but if I could, I would go there. Unfortunately there's no chance. In the family I only speak English. I regrets. Okey, I'm saying goodbye to you. Follow me on ask ,instagram and my channel on youtube! Bye! 

Trochę mnie nie było. Przepraszam. Nie miałam weny. Postaram się pisać częściej. 

Teraz chcę mówić po angielsku. Zaczynam się siebie bać :) Oglądam te wszystkie dziewczyny, które mieszkają w Stanach i strasznie im zazdroszczę. Mówią po angielsku, żyją w tamtej kulturze, która wydaje się być o wiele lepsza niż ta nasza... polska.Wczoraj słuchałam o amerykańskiej szkole. Podsumowując: POLSKIE SZKOLNICTWO JEST W PREHISTORII. Oni wszystko robią internetem, nie mają pasków, takowej naszej matury, mogą wybierać sobie przedmioty, których chcą się uczyć. Zazdroszczę! Niby zostawienie kraju to trudna rzecz i brakuje rodziny, przyjaciół, ale szczerze mówiąc teraz, gdybym miała możliwość wyjechania nie sprzeciwiłabym się, a wręcz ucieszyła! Niestety nawet nie mam co marzyć o takiej przeprowadzce, gdyż w rodzinie to ja mówię najlepiej po angielsku. Ja! Więc rodzice raczej w ciemno nie polecą ;) Dobra, żegnam Was i jedyne co, to mogę Was zaprosić na mojego ask'a, instagram'a oraz na mój kanał na youtube (codziennie nowe filmiki!). Baj!

3 komentarze:

  1. Amacing post Alex! Super cute pics:)
    Have a nice day pretty!
    xoxo
    http://stylishpatterns.blogspot.com.es

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu.. czytam ten Twój post i przez moment wydawało mi się,że to ja jestem jego autorką. Jak świetnie znaleźć osobę,która myśli w tak podobny sposób. Też codziennie spędzam mnóstwo czasu oglądając amerykańskie vlogerki i zazdroszcząc im sposobu w jaki żyją. Tam 2,3 czy nawet 4 pary conversów to nic nadzwyczajnego. Prawie każda ma iPhone czy laptopa z Apple. Po prostu pozwala im na to codzienne życie. I ten język.. każdy na całym świecie musi uczyć się angielskiego. Oni po prostu go umieją:/ I szkolnictwo. Nie wiem,naprawdę chciałabym kiedyś wyjechać. Ale tak samo jak u Ciebie, w mojej rodzinie to ja umiem najlepiej angielski haha. Ciężko byłoby im ruszyć w ciemno. Cieszę się,że trafiłam na Twojego bloga. Jesteś cudowna<3 xx.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypadkiem natknęłam się na Twój filmik na yt i na bloga. Bloga zaobserwowałam, a filmiki oglądam : D Świetna jesteś !
    Klik

    OdpowiedzUsuń